Klienci – wrażenia i opinie

„Jaka główna myśl przyświecała temu, że postanowiłaś się ze mną spotkać jako doulą?”

Agnieszka mama Antka

„Hmm… W sumie to kierowało mną to, że chciałam z Tobą rodzić. Nawet nie wiem, jak trafiłam na Ciebie, ale intuicja mówiła mi, że mogę Ci zaufać. Oczekiwanie na pierwsze spotkanie z Tobą było pełne stresu, kompletnie nie wiedziałam, czego się spodziewać. Jednak szybko okazało się, że intuicja działa dobrze i rozmowa z Tobą była, jakbym znała Cię od dawna. ?

Ania mama Gai

„Pierwsza myśl to doświadczenie , Twoje nie stereotypowe podejście do tematu , kojarzyło mi się przede wszystkim również z czymś „naturalnym „ bo jesteś poza ramami tego z góry ułożonego wydarzenia jak poród . Poczucie bezpieczeństwa ??. I wogole bo jesteś super ??

Wspomnienia Kasi mamy Rozalii

Marta…kiedy byłaś przy nas gdy przygotowywałam się i pomagałam przyjść na świat ukochanej Rozalince, spełniłam moje marzenia o godnym porodzie.
Twoja obecność, słuchanie mnie z uwagą, otwartość na pomoc i wsparcie, a przy tym kiedy widziałam spokój w Twoich oczach i radość, sprawiły, że doświadczyłam wspólnoty i bliskości. Twoja wiedza, którą się ze mną dzieliłaś i uważność, gdy dotknęłam lęku i granicy bólu, pomogła mi w zaspokojeniu poczucia bezpieczeństwa, godności, intymności, delikatności i kontaktu.
Pokazałaś mi jako Doula, jak można w chwili porodu – dla mnie chwili ekstremalnych emocji i kalejdoskopu uczuć, łączyć autentyczność i pasję z próbą stawiania granic personelowi medycznemu i siłą którą czułam i budowałam w sobie przez uścisk Twojej dłoni, podanie mi wody, koszuli, czy swojej przekąski…
Wszystko działo się w dużej świadomości siebie i rzeczywistości.
Mam dla Ciebie morze wdzięczności i szacunku za Twoje ciepłe myśli, otwarte serce, wiedzę w wypowiadanych słowach i empatię. W serduchu zaś doświadczyłam radości, że Cię znalazłam, spotkałam a Ty przyjęłaś zaproszenie, by towarzyszyć mi w jednej z najważniejszych przygód życia.
Dzięki wydarzeniom, w których uczestniczyłaś, odkryłam kompetencje i moc, by dbać o swoje potrzeby w czasie porodu. Ta wartość mnie ożywiła.
Przekazywanie życia, przeżywanie macierzyństwa, włączając Marcina mojego męża oraz dzieci Rozalię, Marysię, Jasia, Ignasia, Tomka, dała mi pełnię szczęścia.
Dziękuję❤Kasia

Opinie z profilu na FB